Biuro udomowione

W ciągu ostatnich kilku lat branża mebli biurowych zmieniła się diametralnie. Producent przestał być jedynie biernym dostawcą mebli. Często odgrywa rolę konsultanta, który wspólnie z klientem dokonuje przeglądu najnowszych możliwości i trendów meblowych, a potem dobiera rozwiązania najlepiej dostosowane do sytuacji konkretnej firmy. Obecnie meble biurowe najczęściej wykonywane są na zamówienie, a ich tworzenie stanowi swego rodzaju dialog pomiędzy projektantem a zleceniodawcą. Jest to – jak zgodnie twierdzą przedstawiciele firm – najbardziej efektywna forma współpracy.

 Potrzebę indywidualnego podejścia do przestrzeni biurowej wywołują zmiany w samym stylu pracy. Osłabienie więzi między pracownikiem a firmą, swoboda wyboru miejsca pracy na terenie biura, nacisk na pracę zespołową, możliwość pracy zdalnej – to tylko niektóre z nich. Wielu pracowników spędza nawet do 70% czasu na spotkaniach i szkoleniach. Krzesła stacjonarne dotychczas stosowane w salach konferencyjnych będą wypierane przez krzesła obrotowe wyposażone w skomplikowane mechanizmy ruchowe, poprawiające komfort. Kontenery zastąpią mobilne szafki, które oferują więcej miejsca na podręczne przybory, jednocześnie zapewniając powierzchnię do pracy i spotkań na stojąco. Świat idzie do przodu. Nowoczesna przestrzeń biurowa to zamknięty boks do pracy z komputerem czy małe salki konferencyjne. – mówi Anna Szamreta z firmy Tobo.

Mebel inteligentny

Producenci sukcesywnie przyzwyczajają inwestorów do nowatorskich rozwiązań. Na rynku dostępne są meble wyposażone w oświetlenie LED, uchwyty do monitorów dające możliwość dowolnego ustawienia kilku ekranów na jednym stole oraz gniazda multimedialne, które można dowolnie konfigurować.

Projektanci i marketingowcy wciąż zastanawiają się, jak mebel biurowy będzie wyglądał w przyszłości. Większość z nich twierdzi, iż z czasem nabiorą jeszcze większej "inteligencji". Niektóre funkcje przejmą czujniki, dzięki którym będzie można ulepszyć środowisko pracy (w czasie nieobecności użytkownika urządzenia będą się same wyłączały, aby oszczędzać energię, czujniki ruchu będą sugerować wykonanie ćwiczeń, jeśli użytkownik przez kilka godzin nie wstaje z krzesła itp.) – mówi Ewa Szumowska, specjalista do spraw marketingu w Grupie Nowy Styl.

 Projektant mebli biurowych Arkadiusz Kulon podkreśla także inne aspekty rozwoju branży mebli pracowniczych. Przyszłość w meblach biurowych jest dla mnie dosyć klarowna. Firmy produkujące meble biurowe będą musiały zmienić profil z dostawcy i producenta mebli na współpartnera w walce o byt każdej firmy. Praca stanie się domem, a dom pracą. Inną zmianą będzie produkcja bazująca na surowcach miejscowych. To obniży cenę, eliminując transport, i uatrakcyjni bardzo neutralny i anonimowy w chwili obecnej produkt, odróżniając go od innych. – mówi Arkadiusz Kulon. - Projektanci twierdzą też, że przy coraz powszechniejszej łączności bezprzewodowej rola biura ulegnie znacznemu przesunięciu – z miejsca pracy stanie się ono przede wszystkim miejscem spotkań. To oczywiste, że tradycyjne biuro – a mam tu na myśli przestrzeń z biurkiem, fotelem, krzesłami dla gości, stołem i szafkami, miejsce, w którym przesiaduje się całymi dniami, miesiąc w miesiąc – już dawno należy do przeszłości.

Elastyczność laptopów, telefonów, e-booków i Internetu sprawia, że prawie każde miejsce na ziemi stanowi odpowiednie otoczenie do pracy. Wewnątrz czy na zewnątrz, w podróży, pijąc kawę na tarasie – ludzie mogą pracować i porozumiewać się praktycznie wszędzie. Nie ma już potrzeby przechowywania dużych ilości dokumentów, posiadania biurka, a nawet specjalnego, w pełni regulowanego i ergonomicznego krzesła biurowego. Biuro będzie przede wszystkim pełnić rolę miejsca do odbywania spotkań i komunikowania się ludzi w bezpośrednich rozmowach. – mówi Krijn Hamelink, projektant krzeseł biurowych (m.in. „Jimmy” i „Cadiz” w ofercie BN Office Solution).

W biurze jak w domu

Silnie zaznaczającą się tendencją jest zacieranie granic między pomieszczeniem mieszkalnym i biurowym. Rośnie zapotrzebowanie na „nieformalne” meble biurowe oraz meble multifunkcjonalne. Ścisły rozdział między przestrzenią roboczą a przestrzenią życiową zaczyna się nieco rozluźniać.

Coraz więcej ludzi pracuje w domu, co powoduje, że ich miejsce pracy ma inny (bardziej osobisty) charakter. W biurach zaczyna się pojawiać połączenie różnych obszarów funkcjonalnych: do pracy, spotkań, odpoczynku i gimnastyki. – mówi projektant Jens Korte (Grupa Nowy Styl).

Popularność trendu ukierunkowanego na personalizację przestrzeni roboczych podkreśla również Martyna Wojda z firmy Martela. Ważnym kierunkiem rozwoju jest spojrzenie na biuro spełniające kilka różnych funkcji, gdzie mamy dobry przepływ informacji pomiędzy pracownikami, właściwą organizację działów jak i stanowisk pracy, a jednocześnie dające szansę na swobodne spotkanie z klientem. Takim miejscem może być np. „chillout area” gdzie pracownicy maja możliwość relaksu i chwilowego oderwania się od obowiązków. – mówi Martyna Wojda. 

Zaznacza także, że jednocześnie duży nacisk kładzie się na efektywną komunikację między pracownikami. Popularne stają się meble sprzyjające integracji pracowników, dające możliwość szybkiej wymiany myśli np. podczas burzy mózgów. Są to zespolone biurka, nazywane ławkami („work bench”).

Z drugiej strony w nowoczesnym biurze muszą znaleźć się strefy dające możliwość maksymalnego skupienia i pełną koncentrację na pracy, z dala od ożywianej komunikacji w przestrzeni typu „open space”. Producenci mocno lansują więc także rozwiązania typu akustyczne ścianki, pełniące również funkcję ekranów wizualnych. Tworzą one osłonięte "zatoczki", w których można oddać się zajęciom wymagającym skupienia. W dalszym ciągu dużą rolę odgrywa także klasyczne stanowisko pracy.