Kuchnia z barem - alternatywa dla tradycyjnej jadalni
Chociaż lubimy otwarte kuchnie połączone z pokojem dziennym, często zastanawiamy się, jak podzielić przestrzeń na części o określonych funkcjach. Bar kuchenny jest idealnym rozwiązaniem, które nie tylko porządkuje wnętrze, ale może też służyć jako miejsce do spożywania szybkich posiłków.
Jak połączyć aneks kuchenny z salonem lub jadalnią? To pytanie zadaje sobie wielu projektantów wnętrz. Jednym z praktycznych rozwiązań jest bar - służy jako podręczny stolik, dodatkowa powierzchnia "robocza", a przy okazji dzieli pomieszczenie na strefy.
Moda na bar w kuchni pojawiła się w polskich mieszkaniach w latach 90. wraz z trendem łączenia strefy kuchennej z częścią wypoczynkową, popularnie zwaną salonem. Opinie na temat tego elementu wyposażenia wnętrza były podzielone - z jednej strony uważano je za pretensjonalny i niekoniecznie gustowny "ozdobnik", nie mający wiele wspólnego z wygodą. Z drugiej - bar, najczęściej uzupełniony wysokimi stołkami - hokerami - znajdował wielu sympatyków. W pewnym sensie kojarzył się z wielkim światem, przywodził na myśl przestronne, otwarte wnętrza z amerykańskich filmów, których bohaterowie właśnie przy barze wygłaszali swoje kluczowe kwestie...
Dziś lubimy bar za to, że w prosty sposób dzieli wnętrze na strefy funkcjonalne, zasłania część kuchenną, przy okazji stanowiąc podręczny stolik - półkę, na którą odkładamy ważne przedmioty, klucze, świeżo odebraną pocztę. Poza tym może stanowić prawdziwą ozdobę mieszkania, stwarzając wiele możliwości wykończenia, doboru ciekawego blatu, wreszcie - wysokich, barowych krzeseł lub stołków, które wprowadzają do wnętrza nieco przewrotny klimat luzu i niewymuszonej elegancji.