Połysk czy mat - co pasuje do nowoczesnego wnętrza?

Rywalizacja połysku i matu zyskała na sile na przestrzeni kilku ostatnich lat, choć wciąż pokutuje przekonanie, że połysk jest rozwiązaniem bardziej masowym, gdy stonowane matowe odcienie to propozycja raczej dla koneserów. Połysk podkreśla „laboratoryjny”, czasami wręcz surowy styl pomieszczenia, udanie wpisując się w klimat postindustrialnych loftów bądź minimalistyczny charakter nowoczesnych wnętrz. Z kolei matowe powierzchnie, dzięki wizualnej „miękkości”, budzą skojarzenia z klasyczną elegancją i wysoką jakością wykończenia.

Lubimy połysk

W ostatnim czasie klienci mimo wszystko chętniej wybierają fronty o wysokim połysku, które doskonale wpisują się w stylistykę nowoczesnych, minimalistycznych wnętrz. Gładkie, błyszczące fronty, zwykle jednokolorowe, korzystnie prezentują się szczególnie w przypadku mebli kuchennych, a Polacy wciąż komfortowo czują się z efektem lustrzanego odbicia. Poza tym fronty o głębokim połysku powiększają optycznie wnętrza, co jest istotne w mieszkaniach o niewielkim metrażu.

Jeszcze kilka lat temu najpowszechniejszą techniką uzyskiwania efektu wysokiego połysku w meblach było lakierowanie, choć technologia nakładania folii była znacznie bardziej ekonomiczna. Fronty tego typu zwracają uwagę estetyką wykończenia krawędzi, mają bardzo dobrą jakość połysku, a ich niepodważalną zaletą jest szeroka gama kolorystyczna. Jednak coraz ciekawszą konkurencją dla płyt lakierowanych stają się płyty wykończone powłokami akrylowymi.

Mat pełen elegancji

Ostatnie lata pokazują, że mat wcale nie został zdystansowany przez powierzchnie o wysokim połysku.

Matowe fronty są przede wszystkim symbolem ponadczasowej elegancji. Nie odbijają światła, tworząc we wnętrzu klimat subtelnej klasyki. Niestety, w ten sposób mogą równocześnie optycznie pomniejszać pomieszczenie, co wielu poczytuje za ich wadę. Dlatego niekiedy warto rozważyć wybór półmatu jako wersji pośredniej.

Równie dobrze tego typu wykończenia prezentują się na jednolitych i gładkich powierzchniach, jak też frezowanych. Ich niekwestionowaną zaletą jest łatwość czyszczenia – odciski palców będą mniej widoczne niż na frontach z połyskiem. Zresztą producenci stale doskonalą tego typu powierzchnie nie tylko pod względem estetycznym, ale także technicznym. Przykładem jest choćby zwiększona odporność na wchłanianie tłuszczów i wybłyszczanie. Do tej pory usuwanie tłustych plam z matowych powierzchni nie było łatwe, a wielokrotne pocieranie takich powierzchni powodowało wybłyszczanie. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii produkcji poradzono sobie z tym problemem.

Intrygująca para

Decyzję o wyborze frontów matowych bądź z połyskiem może ułatwić zyskujący na popularności trend, zakładający łączenie obu typów powierzchni. Efekt bazujący na kontraście nadaje aranżacji intrygujący charakter. Może on być realizowany na wiele sposobów. Przykładowo, w zabudowie kuchennej można zestawić ze sobą połyskujące szafki górne z dolnymi, posiadającymi wykończenie matowe. Dzięki temu wnętrze zyska oryginalny charakter, ale nie wyczerpuje to bynajmniej zalet takiego rozwiązania. Warto pamiętać, że na matowych frontach zabrudzenia nie będą tak widoczne, jak na frontach lakierowanych na wysoki połysk. To szczególnie istotne w przypadku minimalistycznych, bezuchwytowych frontów otwieranych przy użyciu systemu push to open. Innym modnym rozwiązaniem jest wprowadzenie do zabudowy z frontami na wysoki połysk matowych akcentów w postaci blatu bądź cokołu.